Ustawodawca zdecydował się na szczególne uregulowanie uprawnień przysługujących konsumentom, którzy decydują się nabywać towary i usługi „na odległość”, bez możliwości wcześniejszego, osobistego zapoznania się z kupowaną rzeczą. Kwestie te reguluje ustawa z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny.
Najistotniejszy dla większości czytelników jest art. 7 powyższej ustawy:
Art. 7. 1. Konsument, który zawarł umowę na odległość, może od niej odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie w terminie dziesięciu dni, ustalonym w sposób określony w art. 10 ust. 1. Do zachowania tego terminu wystarczy wysłanie oświadczenia przed jego upływem.
2. Nie jest dopuszczalne zastrzeżenie, że konsumentowi wolno odstąpić od umowy za zapłatą oznaczonej sumy (odstępne).
3. W razie odstąpienia od umowy umowa jest uważana za niezawartą, a konsument jest zwolniony z wszelkich zobowiązań. To, co strony świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu. Zwrot powinien nastąpić niezwłocznie, nie później niż w terminie czternastu dni. Jeżeli konsument dokonał jakichkolwiek przedpłat, należą się od nich odsetki ustawowe od daty dokonania przedpłaty.
Mimo, że powyższa regulacja wydaje się prosta w praktyce pojawia się wiele kwestii spornych jej dotyczących. Najpopularniejsze z nich pokrótce opiszę poniżej.
Na wstępie zaznaczam, że w poniższym artykule skupiam się jedynie na uprawnieniach wynikających z powyższej ustawy, a nie na wszystkich prawach kupującego wynikających z innych przepisów, a pozwalających również na odstąpienie od umowy.
Strony umowy – konsument i przedsiębiorca
Po pierwsze należy zacząć od tego, że uprawnienie do odstąpienia od umowy przysługuje jedynie konsumentom. Definicję konsumenta zawiera art. 22-1 kodeksu cywilnego:
„Art. 22-1. Za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.”
Mówiąc inaczej konsumentem nie jest przedsiębiorca. Jeżeli więc ktoś dokonuje zakupu danych towarów lub usług „na firmę” to, mimo iż jego działalność nie jest w żaden sposób związana z rodzajem nabywanych dóbr to i tak nie może skorzystać z omawianych uprawnień, gdyż w świetle prawa nie jest konsumentem.
Z drugiej strony transakcji sprzedawcą natomiast musi być przedsiębiorca.
Art. 431 kodeksu cywilnego Przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna i jednostka organizacyjna, o której mowa w art. 331 § 1, prowadząca we własnym imieniu działalność gospodarczą lub zawodową.
Przedsiębiorca musi dokonywać sprzedaży w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej.
W związku z powyższym postanowienia ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów nie mają zastosowania w przypadku nabywania towarów i usług od osób prywatnych, co jest dość często spotykane na portalach aukcyjnych np. Allegro.
Termin do odstąpienia od umowy
Ustawa stanowi, że konsument może skorzystać z przysługującego mu prawa w ciągu 10 dni od dnia wydania mu rzeczy.
Art. 10. 1. Termin dziesięciodniowy, w którym konsument może odstąpić od umowy, liczy się od dnia wydania rzeczy, a gdy umowa dotyczy świadczenia usługi – od dnia jej zawarcia.
Zapis ten może okazać się problematyczny, gdyż zgodnie z kodeksem cywilnym w przypadku wysyłki towarów, chwilą wydania jest co do zasady chwila przekazania rzeczy przewoźnikowi przez sprzedawcę.
Art. 544 kodeksu cywilnego § 1. Jeżeli rzecz sprzedana ma być przesłana przez sprzedawcę do miejsca, które nie jest miejscem spełnienia świadczenia, poczytuje się w razie wątpliwości, że wydanie zostało dokonane z chwilą, gdy w celu dostarczenia rzeczy na miejsce przeznaczenia sprzedawca powierzył ją przewoźnikowi trudniącemu się przewozem rzeczy tego rodzaju.
§ 2. Jednakże kupujący obowiązany jest zapłacić cenę dopiero po nadejściu rzeczy na miejsce przeznaczenia i po umożliwieniu mu zbadania rzeczy.
W praktyce przyjmuje się upływ terminu 10 dniowego od chwili odebrania przez kupującego przesyłki.
Takie uregulowanie jest zapewne spowodowane błędami legislacyjnymi ustawodawcy, który implementował powyższą ustawę w ramach legislacji Unii Europejskiej i nie zastanowił się nad użyciem terminu „wydania rzeczy”, który jest uregulowany w kodeksie cywilny. Z całokształtu ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów (w szczególności art. 10 ust.1 pkt 5) oraz orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE (o czym niżej) wynika, że wydanie powinno nastąpić w momencie fizycznego odebrania przez kupującego zamówionego towaru, kiedy to ma on możliwość jego sprawdzenia.
Należy jednak mieć na uwadze możliwość powstania ewentualnego sporu, co do tej kwestii i nie powinniśmy zwlekać z odstąpieniem od umowy na ostatnią chwilę. Szczególnie należy uważać przy wybieraniu wysyłki Pocztą Polską w opcji ekonomicznej, gdyż może ona być w skrajnych przypadkach dostarczana do adresata dłużej niż 10 dni.
Art. 10. 2. W razie braku potwierdzenia informacji, o których mowa w art. 9 ust. 1, termin, w którym konsument może odstąpić od umowy, wynosi trzy miesiące i liczy się od dnia wydania rzeczy, a gdy umowa dotyczy świadczenia usługi – od dnia jej zawarcia. Jeżeli jednak konsument po rozpoczęciu biegu tego terminu otrzyma potwierdzenie, termin ulega skróceniu do dziesięciu dni od tej daty.
Czas w jakim konsument może realizować swoje uprawnienia ulega wydłużeniu jeżeli przedsiębiorca nie poinformował klienta o jego prawach przy zawarciu umowy.
Zaznaczyć przy tym należy, że do zachowania 10 dniowego terminu wystarczy wysłanie do sprzedawcy oświadczenia o odstąpieniu od umowy (w przypadku przesyłki pocztowej liczy się data nadania – data stempla z poczty, a nie data odbioru). W praktyce najczęściej odsyła się daną rzecz i dołącza do niej oświadczenie o odstąpieniu. Nie jest to jednak konieczne i odesłanie towaru może nastąpić w czasie późniejszym.
Wyłączenia stosowania przepisów ustawy
Prawo do odstąpienia od umowy w ciągu 10 dni nie będzie przysługiwało konsumentowi w następujących przypadkach:
Art. 5. Przepisów o umowach zawieranych z konsumentami poza lokalem przedsiębiorstwa nie stosuje się do umów:
1) o charakterze ciągłym lub okresowym, zawieranych na podstawie oferty sprzedaży lub przez odwołanie się do ogłoszeń, reklam, cenników i innych informacji skierowanych do ogółu albo do poszczególnych osób, jeżeli konsument mógł uprzednio zapoznać się z treścią otrzymanej oferty lub informacji pod nieobecność drugiej strony umowy, a zarazem w tej ofercie lub informacji, jak i w umowie zastrzeżono prawo konsumenta do odstąpienia od umowy w terminie dziesięciu dni od dnia jej zawarcia;
2) sprzedaży artykułów spożywczych dostarczanych okresowo przez sprzedawcę do miejsca zamieszkania konsumenta;
3) powszechnie zawieranych w drobnych bieżących sprawach życia codziennego, o wartości przedmiotu umowy do równowartości 10 EURO;
4) o prace budowlane;
5) dotyczących nieruchomości, z wyłączeniem usług remontowych;
6) ubezpieczenia, w tym o członkostwo w otwartych funduszach emerytalnych, oraz reasekuracji;
7) dotyczących papierów wartościowych oraz jednostek uczestnictwa w funduszach powierniczych i inwestycyjnych (usługi inwestycyjne).
Art. 10 ust. 3. Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, prawo odstąpienia od umowy zawartej na odległość nie przysługuje konsumentowi w wypadkach:
1) świadczenia usług rozpoczętego, za zgodą konsumenta, przed upływem terminu, o którym mowa w art. 7 ust. 1;
2) dotyczących nagrań audialnych i wizualnych oraz zapisanych na informatycznych nośnikach danych po usunięciu przez konsumenta ich oryginalnego opakowania;
3) umów dotyczących świadczeń, za które cena lub wynagrodzenie zależy wyłącznie od ruchu cen na rynku finansowym;
4) świadczeń o właściwościach określonych przez konsumenta w złożonym przez niego zamówieniu lub ściśle związanych z jego osobą;
5) świadczeń, które z uwagi na ich charakter nie mogą zostać zwrócone lub których przedmiot ulega szybkiemu zepsuciu;
6) dostarczania prasy;
7) usług w zakresie gier hazardowych.
Art. 16. 1. Przepisów o umowach zawieranych na odległość nie stosuje się do umów:
1) z wykorzystaniem automatów sprzedających,
2) z wykorzystaniem innych automatów umieszczonych w miejscach prowadzenia handlu;
3) (uchylony);
4) (uchylony);
5) (uchylony);
6) rent;
7) (uchylony);
8) zawartych z operatorami telekomunikacji przy wykorzystaniu publicznych automatów telefonicznych;
9) dotyczących nieruchomości, z wyjątkiem najmu;
10) sprzedaży z licytacji.
Szczególnie warto zwrócić uwagę na ostatni punkt – „sprzedaż z licytacji”. Wobec powyższego omawiane uprawnienia nie dotyczą towarów kupionych na licytacjach na Allegro, nawet gdyby były to nowe rzeczy sprzedawane przez przedsiębiorcę. Oczywiście nie dotyczy to opcji „kup teraz„.
Sprzeczność regulaminów sklepów z przepisami ustawy
Ustawa ma charakter bezwzględnie obowiązujący i wszelkie postanowienia regulaminów sklepów internetowych, czy dodatkowe zapisy w umowach, które są mniej korzystne dla konsumenta nie mają żadnej mocy prawnej. Konsument może zawsze wykonywać swoje uprawnienia w formie jakiej są one przewidziane w ustawie o ochronie niektórych praw konsumentów.
Koszty przesyłki towaru
Na koniec należy poruszyć sporną kwestię dotyczącą tego kogo obciążają koszty wysyłki towaru w obie strony. Przyjęło się, że konsument realizując swoje prawo do odstąpienia od umowy bez podania przyczyny pokrywa koszty wysyłki. Logicznie rzecz ujmując to stanowisko takie jest prawidłowe, gdyż klient może odstąpić od umowy nawet wtedy, kiedy przedmiot jest w pełni sprawny i w 100% zgodny z opisem. Trudno wobec tego uznać, że przedsiębiorca ma ponosić koszty związane z tym, że klient się po prostu rozmyślił. Oczywiście należy podkreślić, że jeżeli zakupiony towar jest niezgodny z umową to wtedy kupującemu przysługują także inne uprawnienia i na ich podstawie może żądać zwrotu kosztów opłaconej przesyłki.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej chce jednak bardziej chronić konsumentów i w wyroku z dnia 15 kwietnia 2010 r., sygn. akt C-511/08 w sprawie Handelsgesellschaft Heinrich Heine GmbH przeciwko Verbraucherzentrale Nordrhein-Westfalen eV., postanowił:
„Artykuł 6 ust. 1 akapit pierwszy zdanie drugie i art. 6 ust. 2 dyrektywy 97/7 w sprawie ochrony konsumentów w przypadku umów zawieranych na odległość należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie stosowaniu uregulowania krajowego, które pozwala dostawcy na obciążenie konsumenta, w umowie zawieranej na odległość, kosztami wysyłki towarów w przypadku wykonania przez tego ostatniego przysługującego mu prawa odstąpienia od umowy.
Wspomniane przepisy pozwalają bowiem dostawcy na obciążenie konsumenta, w razie odstąpienia przez tego ostatniego od umowy, wyłącznie bezpośrednimi kosztami zwrotu towarów. Gdyby konsument miał ponosić jeszcze koszty wysyłki, takie obciążenie, które bez wątpienia mogłoby zniechęcać go do wykonania przysługującego mu prawa odstąpienia, byłoby sprzeczne z samym celem owego art. 6.
Ponadto tego rodzaju obciążenie mogłoby zaburzyć zrównoważony podział ryzyka pomiędzy stronami w umowach zawieranych na odległość, przez przenoszenie na konsumenta całości kosztów związanych z transportem towarów.”
W praktyce jeszcze nie spotkałem się z takim orzeczeniem na gruncie prawa polskiego. Problem ten jest natomiast co raz bardziej dyskusyjny i można przypuszczać, że w końcu pojawi się u nas na wokandzie.